Upadłość konsumencka a brak majątku
Upadłość konsumencka a brak majątku, i co dalej? Tzw. ubóstwo masy upadłościowej, nie jest żadną przeszkodą w ogłoszeniu upadłości konsumenckiej.
W rozmowach z klientami bardzo często pada z ich ust stwierdzenie: “nie posiadam żadnego majątku, więc myślałam/em, że nie mogę ogłosić upadłości”. Przed nowelizacją przepisów dotyczących postępowania upadłościowego z przed 31 grudnia 2014 roku, dłużnik chcący uzyskać oddłużenie w ramach upadłości zobowiązany był posiadać majątek. Wraz ze zmianą przepisów wymóg ten został zachowany jedynie w stosunku do niewypłacalnych przedsiębiorców, których obowiązuje większy rygor prawny. Posiadanie majątku przez niewypłacalnego przedsiębiorcę jest warunkiem determinującym ogłoszenie przez niego ogłoszenie upadłości. Upadająca firma musi posiadać środki na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego i częściową spłatę wierzycieli.
Inaczej sytuacja kształtuje się w odniesieniu do osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Brak majątku po stronie dłużnika będącego konsumentem może mieć przełożenie na czas trwania postępowania. Jeśli w danym stanie faktycznym występuje tzw. ubóstwo masy upadłościowej, to syndyk z pewnością będzie miał mniej pracy. Najdłużej trwają te postępowania, w których występuje trudny do zbycia majątek, np. udziały w mało atrakcyjnej nieruchomości.
Dlaczego zadłużony konsument nie musi mieć majątku, aby sąd ogłosił upadłość?
Pozbawienie dłużnika chcącego ogłosić upadłość konieczności posiadania majątku jest w pełni adekwatne do naczelnej zasady, która przyświeca postępowaniu upadłościowemu osoby fizycznej.
Ustawodawca jednoznacznie wskazuje, że celem procedury prowadzonej wobec osób fizycznych jest oddłużenie (art. 1 ust. 1 pkt 4 Prawa upadłościowego). Dotyczy to zarówno konsumentów, jak i rzetelnych przedsiębiorców. Warto jednak pamiętać, że tzw. moralność płatniczą dłużnika (konsumenta i przedsiębiorcy) sądy weryfikują na różnych etapach.
Ogłoszenie upadłości konsumenckiej w każdym przypadku powinno być prowadzone tak, aby upadły uzyskał oddłużenie, a jego rzetelność jest weryfikowana przed wydaniem postanowienia o upadłości.
W kontekście przedsiębiorców rzetelność nie będzie miała żadnego znaczenia na etapie ogłoszenia upadłości lub oddalenia wniosku. Sąd wyda postanowienie o ogłoszeniu upadłości, jeśli zostanie wykazana niewypłacalność przedsiębiorcy, posiadanie co najmniej dwóch wierzycieli i majątku wystarczającego na koszty postępowania upadłościowego i częściową spłatę zobowiązań.
Moralność płatnicza jest badana na znacznie późniejszym etapie. Dlatego też możliwe jest ogłoszenie upadłości przez przedsiębiorcę, który finalnie nie uzyska oddłużenia po zakończeniu procedury.
Potrzebujesz wsparcia prawników?
Sprawdź jak możemy Ci pomóc - 58 380 26 56
Czy postępowanie upadłościowe dłużnika bez majątku jest inne niż dłużnika z majątkiem?
Postępowanie upadłościowe wobec konsumenta bez majątku jest wszczynane w taki sam sposób jak każde inne – od złożenia wniosku o upadłość. Wniosek ten składa się na formularzu urzędowym wraz z niezbędnymi dokumentami do właściwego sądu rejonowego. Istotne jest to, aby w tym sądzie znajdował się wydział gospodarczy zajmujący się sprawami upadłościowymi. Wniosek podlega opłacie w wysokości 30 zł.
Następnym etapem jest ewentualna rozprawa. Niemniej, sąd ma możliwość wydania postanowienia o ogłoszeniu upadłości lub oddaleniu wniosku na posiedzeniu niejawnym. Praktyka świadczy jednak o tym, że w większości przypadków osobiste stawiennictwo w sądzie będzie koniecznością. Rozpoznanie wniosku od dnia jego złożenia powinno nastąpić w terminie do 2 miesięcy. Doświadczenia z sądami w całej Polsce sugerują jednakże, że okres ten może się przedłużyć.
W momencie ogłoszenia upadłości do postępowania przystępuje syndyk, nawet jeśli upadły nie posiada żadnego majątku. W takim wypadku jego głównym zadaniem będą czynności sprawdzające, które polegają m.in. na skierowaniu stosownych pism np. do urzędu skarbowego. Powołanie syndyka w przypadku braku jakiegokolwiek majątku jest koniecznością, ponieważ kwestia posiadania aktywów przez upadłego jest w istocie płynna. Upadły może w toku postępowania zostać powołanym do przyjęcia spadku lub podjąć dobrze płatną pracę, która gwarantuje wpływy do masy upadłościowej.
Jeśli przez czas trwania postępowania do masy żaden majątek nie wpłynie, to w niedługim okresie może dojść do ustalenia planu spłaty wierzycieli. Nie jest to element obligatoryjny postępowania, lecz doświadczenie wskazuje, że sądy ustanawiają plan spłaty, jeżeli upadły osiąga dochód lub może go osiągać w takim stopniu, aby z planu się wywiązać.
Po wykonaniu planu spłaty wierzycieli dochodzi do umorzenia reszty niezaspokojonych zobowiązań. Gdy sąd nie decyduje się na plan, to upadły może uzyskać oddłużenie w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy pod wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości.
Upadłość konsumencka a brak majątku – kto pokrywa koszty?
Można pokusić się o tezę, że koszty związane z postępowaniem upadłościowym osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej są znikome, ponieważ wynoszą jedynie:
- 30 zł opłaty sądowej od złożonego wniosku o upadłość;
- 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, jeżeli dłużnik posiada profesjonalnego pełnomocnika (adwokat, radca prawny).
Dodatkowo trzeba uwzględnić wynagrodzenie prawnika, o ile dłużnik zdecyduje się powierzyć sprawę specjalistom.
Biorąc pod uwagę art. 491(7) ustawy prawo upadłościowe:
w przypadku, gdy majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na pokrycie kosztów postępowania albo w masie upadłości brak jest płynnych funduszów na ich pokrycie, koszty te pokrywa tymczasowo Skarb Państwa.
Wprowadzenie powyższego zastosowania umożliwia ogłoszenie upadłości osobom, których nie można nazwać tzw. “bogatymi dłużnikami”. Biorąc pod uwagę jedną z dwóch funkcji upadłości konsumenckiej, czyli funkcję oddłużeniową, można stwierdzić, że wykluczenie obowiązku ponoszenia kosztów przez dłużnika faktycznie będzie skutkowało wyjściem ze stanu niewypłacalności i odzyskaniem tzw. finansowej wolności.
Powstaje zatem pytanie: kto odda pieniądze Skarbowi Państwa? Przepisy dopuszczają trzy rozwiązania. Po pierwsze, zobowiązanie względem państwa zostaje uregulowane poprzez spieniężenie majątku upadłego (pod warunkiem, że takowy posiada). Po drugie, jeśli sąd uzna, że upadły ma możliwość wywiązania się z planu spłaty wierzycieli, to środki przekazywane w ramach co miesięcznych płatności będą również pokrywały koszty postępowania. Po trzecie, jeżeli dłużnik nie posiada majątku albo nie ma szans na wywiązanie się z planu spłaty, to umorzeniu podlega również zobowiązanie względem Skarbu Państwa.
Autor tekstu:
Filip Kozik – syndyk i doradca restrukturyzacyjny, specjalizujący się w sprawach na gruncie prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego.